sobota, 16 lipca 2016

#16 hejtowanie czyli słowa, które ranią.

Witam. 
Jak wakacje Wam mijają? U mnie wszystko w porządku po za pogodą, która jest strasznie zmienna. Raz upał, a potem ulewa. Niestety na warunki pogodowe nic nie poradzimy. Hejtowanie przez pewien okres stało się bardzo " modne". Prawie każdy ranił drugiego człowieka słowami, bądź komentarzami z anonima. Dlaczego z anonima? Ludzie boją się powiedzieć prawdy danej osobie w cztery oczy. Potem się wszyscy dziwią, a przede wszystkim rodzice dlaczego ich dzieci się samookaleczają, Człowiek potrafi być okrutny w dzisiejszych czasach. Nie rozumiem logiki ludzi. Ja miałam podobną sytuację z hejtowaniem na asku. Jak tylko ustawiłam, że nie zezwalam na anonimowe pytania to moment i tych obraźliwych komentarzy nie było. Brak cywilnej odwagi by krytykować kogoś, kto wie kim jesteś. Lepiej niech oni zajmą się sobą, niż krytykują kogoś, kto jest na takim samym poziomie niż osoba pokrzywdzona. Nie rozumiem tego. Zawsze sobie powtarzałam, że warto najpierw popatrzeć na siebie, bo wcale nie jesteśmy lepsi od innych. Każdy jest na równi i tak powinien być traktowany. Bez akceptacji siebie nie rańmy innych ludzi słowami, ponieważ ból psychiczny jest o wiele gorszy niż fizyczny. Dlaczego? Aczkolwiek, ból fizyczny nie trwa wiecznie, kiedyś przestanie nas boleć głowa, czy noga. Psychiczny, natomiast ciężko się go pozbyć. Zastanówmy się co mówimy. Niektóre słowa, warto zachować dla siebie. 










24 komentarze:

  1. U mnie wakacje tradycyjnie spędzone w domu i sanatorium :(

    twosistersbloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy to coś poważnego? ;c
      Zdrowia życzę kochana ! ;3

      Usuń
  2. Masz racje, mądry tekst, niektórzy nie zdają sobie sprawy jak nie raz słowa bolą :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się w 100% :-) Ludzie nie wiedzą, jak słowa ranią, nawet te wypowiedziane w żarcie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ludzie najczęściej nie rozróżniają konstruktywnej, sensownej krytyki od hejtu. Krytyka może być ostra i dotkliwa, ale jednocześnie utrzymana na przyzwoitym, kulturalnym poziomie. Tak, aby kogoś nie urazić, a pokazać w dobitny i konkretny sposób inną drogę albo rozwiązanie. Niestety obecnie uważa się, że poprzez wulgaryzmy i totalne objechanie drugiej osoby osiągnie się lepszy efekt. W mojej ocenie zupełnie odmienny. Smutne, że nic nie można na to poradzić, bo hejterów przybywa, a nie ubywa. Ja też nie lubię niektórych ludzi, tego co robią albo ich zachowania, ale jeśli nie mam nic istotnego albo ważnego do powiedzenia, to po prostu milczę. Wolę się nie odzywać niż kogoś objechać z góry na dół w taki sposób jak stosowany jest teraz.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie ;)
    Acaila

    BLOG
    FACEBOOK

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przyjemny blog. Podoba mi się również oprawa kolorystyczna
    Zapraszam do mnie: nerwowaatmosferaout.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny wygląd bloga! bardzo mi się podoba! Post bardzo mądrze napisany! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety, słowem można zranić bardziej niż nożem, w dzisiejszych czasach trzeba mieć duży dystans do siebie.
    Pozdrawiam,
    czolo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Wakacje jak jest rok szkolny chce wakacje mowie sobie ze chce przezyc cos nowego i tak mi sie nie udaje... Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. Wakacje jak na razie mijają dosyć średnio, bo pogoda daje o sobie znać - leje, przestaje, leje, przestaje i tak w kółko. Moim zdaniem bardzo mądrze piszesz, ludzie bardzo często nie zwracają na to co mówią i piszą, sama miałam taki przypadek, że pewna osoba nastawiała całą moją klasę przeciwko mnie i obgadywali mnie na lewo i prawo, a to bardzo bolało i wiem jak to jest. Jednak wielu ludzi myśli, że wulgaryzmy, zjechanie i poniżanie kogoś jest lepsze. Smutne jest jednak to, że zamiast zmniejszać się to wręcz przeciwnie, a zwiększa się ilość hejterów. Nie wszyscy lubią wszystkich. Ja też nie wszystkich lubię, ale zatrzymuję swoją opinię dla siebie i nie zjeżdżam kogoś z góry na dół w taki sposób jaki stosowany jest obecnie przez wielu innych ludzi.

    http://gleamdreams.blogspot.com/

    PS. Jak byś weszła jednak na mojego bloga to zobaczysz, że nie mam wielu postów, ale wyjaśnienie tego znajdziesz właśnie w jednym z postów i zrozumiesz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że w okresie, kiedy Ask.fm był jeszcze modny, to każdy z nas dostawał wiele hejtów. Jak tak teraz na to patrzę, to była to tak naprawdę jedyna strona, na której można było anonimowo kogoś obrazić praktycznie bez żadnych konsekwencji. To było naprawdę przykre. Kompletny brak odwagi ze strony hejtującego. Zawsze byłem zdania, że jeśli ktoś ma coś do mnie, to powinien powiedzieć mi to w cztery oczy, bo takie pisanie z anonima jest co najmniej żałosne. Na szczescie erę aska mamy już dawno za sobą. Czy zauważyłaś, że te wszystkie niegdyś sławne osoby z tego portalu odeszły w zapomnienie, pomimo tego, że kiedyś były wychwalane przez społeczeństwo tak naprawdę za nic? :D A co do pogody, to nawet się cieszę, że pada, bo przynajmniej nie muszę iść do pracy :) Chciałbym Cię przy okazji zaprosić również do siebie - www.youngdreamerweb.blogspot.com Oczywiście dodam Twojego bloga do listy obserwowanych ale jak tylko dorwę się do komputera ;)
    Pozdrawiam Cię serdecznie,
    youngdreamer

    OdpowiedzUsuń
  11. jak to mówią " Nie każdy baton to czekolada "

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety również byłam przez pewien czas hejtowana na blogu. Oczywiście z anonima :) Postanowiłam to olać, ale wiem, że niektórzy wzieliby to sobie strasznie do serca. Ludzie to okropne zwierzęta... Straszne
    blogerkaphoto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mądrze napisany post. Niestety hejterzy towarzyszą nam, przy naszej działalności w internecie. Niestety jest to już taka nieodłączna część internetu, którą trzeba pokonywać :D
    https://personalstyle23.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Hejterzy to ludzie którzy mają problem z psychiką, nie radzą sobie w życiu społecznym, to trzeba leczyć

    OdpowiedzUsuń
  15. Hejterzy towarzyszą nam przez całe życie, niestety czasem trzeba zaakceptować fakt ich istnienia i po prostu się nie poddawać :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale ślicznie tu u ciebie! tak słodko, bardzo mi się podoba. A co do hejtu to wnerwiają mnie tacy ludzie- tylko skąd ich aż tyle?! mam wrażenie że jest ich coraz więcej niestety. zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Podsumuje to pewnym cytatem/stwierdzeniem: Słowa są ostrzejsze, niż nie jeden nóż
    Pozdrawiam,Madda
    blog ->klik

    OdpowiedzUsuń
  18. Prawdziwy post. Słowa ranią bardziej niż czyny. ból fizyczny minie, siniaki znikną. Ale rany w środku zawsze pozostaną.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pogoda u mnie jest również bardzo zmienna, powoli za nią nie nadążam. Wakacje spędzam trochę samotnie, jednakże nie narzekam. Jeżeli chodzi o temat jaki poruszyłaś, masz racje. W dzisiejszych czasach każdy łatwo potrafi skrytykować drugiego człowieka, ale z anonima przez internet. Często te całe 'hejtowanie' nie zgadza się z prawdą, co też bardzo boli. Szkoda, że mało kogo teraz stać na to by spotkać się z kimś w cztery oczy i powiedzieć coś się o tym kimś, albo o czymś myśli. Ból fizyczny to zupełnie co innego, niż ból psychiczny. Sama tego doświadczyłam. Załóżmy, że się skaleczyłaś, masz małą ranę, i co? Zagoi się ona po 2/3 tygodniach, a taka rana na psychice goi się bardzo długo, czasami nawet wcale.
    Mądrze piszesz. Pozdrawiam.
    http://juornalduninconnu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawy post i blog :) bardzo trafnie dobierasz obrazki,gify itp. :)
    Powiedzenia♡

    OdpowiedzUsuń
  21. Rewelacyjny post! Niezwykle pomocne porady przedstawione w tym stronie. Doceniam Twoją pracę w tworzenie tak interesujących postów. Chciałaby również zaprezentować odwiedzenie własnego strony, gdzie też znajdziesz ciekawe materiały na temat mody. Serdecznie zapraszam do odwiedzenia link mój blog. Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń